KONTAKT: Ashirous [H] blaidd321@gmail.com [G]
Jenna „Trzynasty Doktor” Tennant
30 lat | Kobieta | AntynadnaturalnyGłos: Jenna Coleman
Opis: Któż mógłby przypuszczać, że ta niepozorna
Brytyjka łączy w sobie dwa zupełnie odmienne charaktery? Któż mógłby
sądzić, że jest szaleńcem? W końcu, gdy się ją zobaczy, nic na to nie
wskazuje. Młoda kobieta, którą można uznać za śliczną, nie wykazuje ani
jednej zewnętrznej cechy, na podstawie której można określić ją mianem
wariatki. Sercowata twarz, półpełne usta, zadarty nos oraz piękne, duże i
spokojne, brązowe oczy tworzą naprawdę ładne połączenie. To wszystko
dopełniają brązowe włosy, sięgające ramion i urocze dołeczki w
policzkach, ukazujące się, gdy tylko postanawia przybrać uśmiech. A mimo
to, kobieta skrywa w sobie dwie, zupełnie odmienne osoby – Trzynastego
Doktora i Jennę Tennant. Kto jest prawdziwy, a kto nie?
Trzynasty
Doktor. Najogólniej rzecz ujmując, Doktor zorientowała się, jacy są
inni ludzie. Skryta, niewiele mówi o sobie, dla niej ważniejsze są
osoby, za które czuje się odpowiedzialna. Ową odpowiedzialność widzi się
w trosce o innych, dla których skłonna jest poświęcić niemal wszystko –
nawet własne plany i marzenia. Zdolna jest pomóc najbliższym, choćby to
krzyżowało jej zamiary. Woli zostać z nimi i być dla nich wsparciem,
nawet jeśli robi to, by uspokoić własne sumienie. Charakter Trzynastej
silnie ukształtowała pierwsza towarzyszka – najpierw przez pomoc ze
zrozumieniem ludzi i ich zwyczajów, a później przez ból straty. I nie
chodzi tu tylko o to, czego jej nauczyła – między innymi przepisu na
suflet, który tak uwielbia Jenna – ale właśnie o tę troskę o wszystkich
tych, którzy potrzebują opieki, a także ogromną ciekawość świata, którą
ukazują wszystkie podróże w czasie i przestrzeni. Choć od utraty
przyjaciółki i regeneracji minęło wiele lat, ból jest ciągle świeży. W
Doktorze można znaleźć wzór dorosłości i odpowiedzialności. Jest
wyjątkowo opiekuńcza, altruistyczna i empatyczna, co widoczne jest w
relacjach z dziećmi, które traktuje z pozycji rodzica, a nie
buntowniczej starszej siostry. Nie tylko się dla nich poświęca, ale
także stara się je zrozumieć. Jest wrażliwa, spostrzegawcza, ma ogromne
zacięcie filozoficzne – nie bez powodu zdarza jej się cytować Marka
Aureliusza, którego niegdyś spotkała. Dużo widzi, jeszcze więcej
rozumie, potrafi wyciągnąć wnioski i nie daje się oszukać pozorom.
Dostrzega, co kryje się w głębi. W staruszkach widzi echo zakochanych,
młodych dziewczyn, w wędrówkach w czasie i przestrzeni, nieuchronność
straty i ulotność chwili. Wiele razy wykazuje się głębokim zrozumieniem
sytuacji – nie narzuca ludziom swojej opinii, nie ingeruje – odpowiada
to, co powinno się usłyszeć w danej sytuacji.
Jest
bardzo refleksyjna. Bez trudu dostrzega to, co kryje się pod pozorem
ekscytacji i zabawy, czym świetnie pasuje do mającej wiele do ukrycia
Jenny. Pozostaje przy tym jednak radosna i niebywale optymistyczna –
patrzy w przyszłość z nadzieją i ciekawością – mimo że nie wszystko
zawsze układa się po jej myśli. Nieustępliwa, uparcie dąży do
wyznaczonego sobie celu. Skłonna do odłożenia planu na później, jednak
nie straci go z oczu, a mimo to – nie jest impulsywna. Na początku
raczej powściągliwa, nie okazuje emocji, jest ostrożna i nie podejmuje
decyzji pochopnie. Lubi mieć plan, z czym wiąże się także niechęć do
niespodzianek i zwrotów akcji, strącających ją z wybranej ścieżki, którą
podąża. Jednak nie poddaje się przeciwnościom losu, nie godzi się z
nimi – ciągle się stara. Wynika to z perfekcjonizmu, który nakazuje jej
dążyć do doskonałości i przedstawiać siebie oraz swoje życie jako
wzorowe, tak jednak nie jest i nigdy nie było. Niepowodzenie ją
frustruje, jednak nie traci ducha i sięga po wszelkie możliwe środki.
Nie należy do osób przesadnie pewnych siebie. Nadrabia tę niepewność
chorobliwą potrzebą kontroli, co jest jej główną, wybijającą się spoza
innych, negatywną cechą. Owija ludzi wokół palca – choć ci nie traktują
jej jak kogoś, kto ma nad nimi kontrolę – trzynasta regeneracja Doktora
raczej udaje, że jest pewna siebie, bo to daje jej poczucie, że panuje
nad sytuacją, co zazwyczaj jest tylko iluzją.
Nie
jest specjalnie odważna, raczej tchórzliwa. Może inaczej – jest w
stanie zdobyć się na odwagę, ale często po prostu się boi. Nie rzuca się
niebezpieczeństwu naprzeciw – zna swoje możliwości i wie, że w starciu z
czymś, o czym nie wie kompletnie nic, ma marne szanse. Nieraz wpada w
panikę. Dlatego ufa autorytetom, słucha ich poleceń. Trzynasta nie musi
sobie niczego udowadniać, nie jest zazdrosna i nie ma kompleksów – nie
ma problemów ze sobą. Pewne rzeczy po prostu jej nie wychodzą i nie
wszystko zawsze układa się po jej myśli, ale jest w stanie sobie
poradzić – nie potrzebuje już kolejnego magicznego towarzysza, który
pomoże dostrzec jej prawdziwą wartość. Akceptuje siebie i wie, czego
chce. Ale niemożliwa dziewczyna umarła przez Kruka. Jej ciało zniknęło,
ale pozostała dusza, która przybrała nową skórę.
Kres i krach.
Jenna
Tennant. Niegdyś wyłaniała się z niej wizja młodej, ale dorosłej, może
nawet i dojrzałej, kobiety, którą wyróżniają mocno zarysowane, pozytywne
cechy takie jak: poczucie odpowiedzialności, opiekuńczość, rozsądek,
skłonność do głębokiej, filozoficznej analizy, altruizm i empatia.
Ukształtowało ją poczucie straty po śmierci towarzyszki i marzenie, by
zobaczyć wszystko, co czas i przestrzeń mają do zaoferowania. Jest
również zamyślona, refleksyjna, optymistyczna i radosna. Pierwszym
wyraźnym, negatywnym rysem jej charakteru jest obsesja kontroli – Jenna
źle znosu sytuacje, nad którym nie panuje – stąd też wynika jej
powściągliwość, upór i perfekcjonizm. Jest osobą, która ciągle planuje,
tworzy listy i rankingi i wszelkie nieprzewidywalne czynniki są dla niej
niepożądanymi zaburzeniami zagrażającymi misternej konstrukcji jej
życia. Niepowodzenia ją frustrują, nie reaguje na nie zrozumieniem i
empatią – pomimo tego, że raczej dobrze wie, na czym polegają – ale
złością, smutkiem i rozczarowaniem.
W
jej życiu od regeneracji zaszło wiele zmian – na początku stała u progu
spełnienia swojego marzenia o dalekich podróżach, powrotu do swojego
dawnego życia, jednak poczucie obowiązku i chęć pomocy zmusiły ją do
wcielenia się w rolę nauczycielki historii w miejscowym gimnazjum. Lubi
dzieci, nie ma większych wątpliwości, że, pomimo zmian, nadal świetnie
radzi sobie w roli nauczycielki. Powoli coś zaczyna się zmieniać. Z
jednej strony mamy misterną konstrukcję – dwa życia Jenny biegną obok
siebie, niemal się splatając, a ona bardzo się stara, by pozostały
oddzielone, a z drugiej, w niej samej, w jej głowie zachodzą zmiany, bo
podwójne życie odbija się na niej na bardzo osobistym poziomie.
Stopniowo, coraz częściej, zaczyna opowiadać o swoim dawnym życiu,
zwykłych ludzi uważa za Zygonów w ich ludzkich przebraniach, wszędzie
widzi echa przeszłości. Powoli uznaje się ją za osobę chorą psychicznie.
Jenna rozpaczliwie próbuje odzyskać kontrolę nad sytuacją – począwszy
od niedowierzania, poprzez złość, kończąc na ostrożnej akceptacji nowej
siebie, która dochodzi do głosu wraz z jedną z głównych cech –
odpowiedzialności i opiekuńczości. Po emocjonalnej burzy doszła do
punktu, który uznała za stabilny. To jest ten moment, w którym coś się
zmienia.
Życie Jenny się
rozsypuje. Zderzają się dwa światy, które tak starannie rozdzielała,
straciła nad wszystkim kontrolę i strasznie ją to złości. Dotychczas
niedoświadczona, ale jednak dobra nauczycielka, zmieniła się w surową,
wymagającą historyczkę, która chce, by jej uczniowie znali historię
niemal tak dobrze, jak ona ją zna. Czy to z powodu stresu? Czy może
zawsze taka była, tylko inni dostrzegają, jaka jest, a nie na jaką się
kreuje? Od kiedy Jenna jest taka? To tak bardzo do niej nie pasuje. Może
po prostu ma warstwy? Jak każdy, tylko trochę bardziej. Wierzchnią
warstwę, którą za sprawą swojej obsesyjności, starannie kreuje, tę,
którą pokazuje światu – to ta poważna, poukładana, konkretna, wrażliwa
Jenna Tennant. Co się jednak dzieje pod spodem? Co wychodzi na światło
dzienne, gdy opada zasłona? To w końcu, która kobieta jest prawdziwa?
Doktor czy Jenna?
Ma dość
traktowania w tak nieludzki sposób, tych wszystkich kłamstw, które
słyszy. Boli ją kłamstwo. Jest tym rozgoryczona. Ma do siebie pretensje,
że musi kłamać, zmusza się do tego. Chyba się nauczyła. Albo do końca
oszalała i nazywanie jej schizofreniczką wreszcie stanie się prawdziwe. A
jednak okłamuje kolejne osoby, które nie oczekują od niej niczego, poza
szczerością. Robi to, czego tak nie znosiła – manipuluje innymi.
Dlaczego kłamie? Bo robi to z egoizmu, tak długo, jak wszyscy myślą, że
jest w porządku, ona nie musi zastanawiać się nad tym, co tak naprawdę
nią kieruje. Bo gdzieś w głębi wie, że popełnia błąd za błędem. Że jest
uzależniona od adrenaliny i silnych wrażeń. Że powinna zakończyć ten
rozdział swojego życia, ale nie potrafi, bo Doktor wciąż w niej żyje.
Wielu widzi, że z Jenną dzieje się coś niedobrego, w końcu to najbliżsi
jej ludzie wysyłali ją do psychologów, którzy już na wstępie określili
ją mianem wariatki.
Mamy więc
kobietę, która ze spokojnej, powściągliwej opiekunki i altruistki,
trzynastej regeneracji Doktora, zmieniła się w impulsywną egoistkę,
Jennę Tennant, która cały czas pędzi przed siebie, bo, gdyby zatrzymała
się choćby na chwilę, musiałaby pomyśleć. Całe jej zatracenie, odbywa
się kosztem zawodowych obowiązków – wymaga coraz więcej – i relacji z
najważniejszymi dla niej osobami, a przecież dla Doktora dobro
otaczających ją ludzi było najważniejsze. Jenna wcale nie potrzebuje
Trzynastej – nie potrzebuje, by wskazała jej życiową drogę, by magicznie
ją odmieniła. Ale bardzo potrzebuje emocji, których dostarczało jej
podróżowanie w TARDIS, skoków adrenaliny, poczucia, że jest tą wybraną,
wyjątkową osobą, jedyną kobietą, przed którą otworem stoi cały czas i
cała przestrzeń. Brakuje jej bycia niemożliwą dziewczyną. To dla niej
spełnienie marzeń o dalekich podróżach. Ale to już nie są zwykłe
podróże. To uzależnienie. Obsesja. Nikt nie przewidywał, że po ostatniej
regeneracji, końcu całego Doktora, wszystko to przyćmi jej cechy
charakteru i powstanie zupełnie nowa osoba. Interesujące.
Pupil: -
Stosunki:
- Tyler „Dash” Harrison – z pozoru to jedynie współlokator, ale gdyby przyjrzeć się ich relacji bliżej, odkryłoby się to, że łączy ich więź bliższa zwierzęciu i jego panu, niźli przyjaciołom. Mężczyzna jest bowiem zmiennokształtnym, zdolnym przybierać formę psa rasy Cavalier king charles spaniel o umieszczeniu tricolor. Tyler zdecydowanie bardziej woli być nazywany Dashem i przebywać w swej zwierzęcej formie. Jenna zaś, w pełni to akceptuje, nawet go do tego zachęca – woli mieć przy sobie wiernego spaniela, niźli szalonego mężczyznę. Nawet jeśli zdarzy mu się przebywać w ludzkiej formie, traktują siebie tak jak zwykle – Tyler uważa Jennę za właścicielkę, a Jenna Tylera za swojego pupila, a jednocześnie i przyjaciela, bo wie, że ten zawsze wysłucha jej słów.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz