11 lut 2017

Tęcza ludzkiego wnętrza barwi szarość życia

KONTAKT: wporzadasku@gmail.com

Lucia Shay

20 lat | Kobieta | Półbogini | Iris
Opis: 1995 roku bogini tęczy i posłanka bogów spotkała się z mężczyzną o niezwykle pięknym wnętrzu. Urzekł on Iris swoją dobrocią, więc wraz z czasem spędzonym w ich towarzystwie, owa kobieta zauroczyła się tym człowiekiem. Mężczyzna też nie był w stosunku do swojej przyjaciółki obojętny, a owocem ich wspaniałej miłości była mała, brązowowłosa osóbka. Jej matka nazwała ją Lucia, co oznaczało dziewczynkę urodzoną o wschodzie słońca. Znaczenie tego imienia jest prawdziwe, gdyż w letnią noc o tej właśnie porze na świat przyszła Lu. Kobieta nie mogła zostać z Tomasem, miała ona inne obowiązki w swoim świecie. Na zawsze jednak pozostała w sercu młodego ojca, który wychował córkę na uczciwego i serdecznego człowieka. Nie okłamywał jej w sprawie pochodzenia. Dziecko od małego było uświadomione, że jest wyjątkowe. Dziewczyna wraz z wiekiem była coraz bardziej wdzięczna ojcu za szczerość i starała się mu wynagrodzić to ze wszystkich swoich sił. Jak tylko mogła próbowała wyleczyć swoją dyslekcję, aby był dumny z jej ocen w szkole i wpajała do swojej główki jak najwięcej regułek i zasad. Nie przyniosło to wyczekiwanych skutków, ale trochę pojęła tę sztukę i radziła sobie lepiej niż wcześniej. W domu jednak poświęcała więcej czasu na naukę o mitologii, uczyła się starożytnej greki i sprawdzała siebie w różnych dziedzinach. Najlepiej wychodził zielonookiej taniec, choć z śpiewu i gotowania też była niezła. Prowadziła bardzo żywy tryb życia, więc wieczorami przy ulubionej muzyce i kubku gorącej czekolady popadała w stan melancholii i oglądała przerózne seriale. Tylko przy ciekawej, zaskakującej akcji dziewczyna mogła usiedzieć w miejscu. Był to rodzaj odmiany, ponieważ Lucia była bardzo energiczną i żywiołową dziewczynką - w końcu chorowała na ADHD. Z chęcią zawierała nowe znajomości, z uśmiechem dołączała do różnorodnych akcji i udzielała się wszędzie, gdzie dali jej taką możliwość. Skutkiem tego okazało się niestety częste zapominanie o wszystkim. Przez natłok obowiązków, zapominała o niektórych i przez przypadek omijała konkursy czy zawody, rozczarowując garstkę osób wierzących w nią. Doszło to aż do tego stopnia, że King - rybka młodej kobiety - rzadko kiedy dostawała swój posiłek. Na szczęście przeżyła ten koszmar i kiedy Lucia się nieco uporządkowała - zaczęła z zapałem pływać po swoim małym akwarium. Do zalet Lu można zaliczyć śmiałość i wygadanie. Ona po prostu uwielbiała mówić! Szybko, dużo, jak najwięcej w krótkim czasie. Często musiała powtarzać przez to swoją wypowiedź, co ją niesamowicie irytowało i nierzadko obrażała się wtedy pod pretekstem niesłuchania jej. Mijało to jej jednak szybko, bo Lu nie umiała się długo gniewać. Udawało to się jej tylko, kiedy usłyszy jak ktoś obrażał jej taniec. Włożyła w to dużo serca i niesamowicie bolało ją to, że nie jest dla niektórych wystarczająco dobra w swojej pasji. Lucia była też wielką miłośniczką romansów i wszystkiego "dla dziewczyn". Fascynowała ją miłość i książęta z bajki. Zawsze czekała na swojego jedynego, a przelotne związki ją denerwowały.

Pupil: King

Stosunki:

  • Ojciec - Tomas Shay, dziewczyna jest mu wdzięczna za to, jak ją wychował. Jest z niego dumna, że udało mu się zrobić to aż tak dobrze bez pomocy matki. Ufa mu i zwierza się z większości informacji ze swojego życia, traktuje go jak najlepszego przyjaciela.
  • Matka - Iris, bogini. Lu nie jest zła na matkę za to, że ją zostawiła. Rozumie ona całą sprawę i wierzy, że tak naprawdę wolałaby zostać z jej tatą i nią, ale jakby Zeus się o tym dowiedział by było bardzo źle. Dziewczyna ma jednak nadzieję na spotkanie swojej mamy i w notatnikach pisze mowę na wszelki wypadek, jakby się kiedyś zobaczyły.

Ciekawostki:

  • Nie lubi lam, ponieważ w młodości jedna zniszczyła jej ulubionego misia.
  • Jej ulubionymi kwiatami są słoneczniki.
  • Nie przepada za herbatą.
  • Największą miłością jest balet.
  • Jeszcze nigdy nie była w żadnym związku.
  • W młodości prowadziła bloga grupowego, jednak niezbyt dobrze sprawowała się jako administratorka i musiała z niego zrezygnować.
  • Jest katoliczką.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz