Poznajmy się!

Tutaj, w komentarzach, każdy z nas może powiedzieć kilka słów o sobie, jako o osobie prywatnej. W zakładce "Administracja" zostali przedstawieni nasi dowodzący, więc stworzyliśmy miejsce, w którym mogą to zrobić także członkowie, którzy są bądź co bądź najważniejszym elementem bloga.
Także, serdecznie zapraszamy do przywitania się i napisania czegoś o sobie. 

Jeśli nabierzesz ochoty żeby poznać nas bliżej z tej strony zapraszamy także do skajpowania z nami! Więcej w tym poście.

54 komentarze:

  1. Witam, jestem Fenyn!
    Część z Was zna mnie już z chatu, na którym staram się być 24 godziny na dobę, ale *emocjonująca muzyka* KIM JA JESTEM POZA BLOGIEM?
    Cóż, poza blogiem jestem dość niezdarną, troszeczkę chaotyczną i zakręconą kociarą, która kocha jeść.
    Uwielbiam marnować swój czas oraz męczyć ludzi.
    Jeśli nie śpię, najczęściej wszędzie mnie pełno.
    Jestem "mamą" wśród moich przyjaciół i dobrze mi z tym. Jeśli kiedykolwiek mnie spotkasz licz się z tekstami typu: "ale napisz do mnie czy bezpiecznie dojechałeś".
    Staram się być dla wszystkich, więc jeśli masz jakiś problem, pytanie czy po prostu nudzisz się i chcesz z kimś porozmawiać, jestem do usług. Nie złość się tylko jeśli będę nieco niezręczna - poza tym małym internetowym światem jestem trochę nieśmiała. ;)
    Uwielbiam kiepskie teksty i żarty, więc takim się pożegnam:
    Wiesz ile waży miś polarny? Wystarczająco, żeby przełamać pierwsze lody. ;3
    ~Fenn

    OdpowiedzUsuń
  2. Ukulele siema, saksofon szczęść bosze!
    Jakieś świadki znają mnie jako Krzysia, Helenkę, albo Boba Budowniczego Ławek z Alexem, ale poza tym jestem też SOBOM.
    Kim jednak tak naprawdę jest Raven?
    Według mojej kuzynki "bardzo sympatycznym aniołkiem".
    Ale poważnie... Ostatnio dostałam kijem od mopa w twarz, wylałam w pracy hektolitry różnych napojów, oblałam się Domestosem, wpadłam na rowerze pod samochód i dałam jakiemuś bezdomnemu panu 2 zł na bilet.
    Jestem jakąś wersją Kopciuszka po cięciach kosztów, tylko ciut bardziej sarkastyczną, bardziej depresyjną oraz odrobinę tylko złośliwą.
    Poza tym kocham sobie poskajpajować i popisać na różnych blogach, próbuję we własną twórczość wspartą smutną grafiką, życie jest dla mnie okrutne, nie jem normalnie jak reszta ludzi, akceptuje różne defekty, jestem indywidualistką z problemami egzystencjonalnymi, nie umiem w logiczne myślenie.
    #BiednaArtystkaZRynku
    #PełnoletnośćToZło

    OdpowiedzUsuń
  3. No to tak, Andrzej jestem, jak coś. Dla niezorientowanych Viola, tak możecie mnie nazywać, no chyba, że chcecie po imieniu, to se go poszukajcie, chociaż... I tak wszyscy je znają *wzrusza ramionami*
    Nie lubię sukienek, spódnic (w sumie to różnicy nie widzę pomiędzy tymi dwoma~), szpilek, malować się i w ogóle, niektórych to wkurza, w końcu jestem dziewczyną, powinnam być bardziej dziewczęca <.<
    Lubię się chwalić, że mieszkam w górach, także, przygotujcie się na to, że będę używać słowa "paryja", czy tam "wyjść na pole" c: Bo przecież "dwór" to taki dom, jak można wychodzić na dwór, no ja przepraszam bardzo! -,-
    Mogę godzinami gadać o Hiszpanii, Danii, czy innych krajach, które uwielbiam, a jest ich... No, dużo. BARDZO dużo (no co ja poradzę, że na świecie jest tyle ciekawych kultur? D:).
    Lubię rysować, pisać i co tam jeszcze, coś się znajdzie. Zdecydowanie za dużo oglądam YT, zdecydowanie... A serialów i inne filmy to ni. Tak samo, jak nie przepadam za anime <.< Niektórych to może zaszokować, ale nie słucham muzyki, takie życie.
    Uwieeeeeeeeelbiam historię, to jest cud, kocham ją poznawać <3
    Mogę mieć dziwne odpały, więc uwaga na nie. W ogóle to lubię zagadywać do obcych ludzi, także potrafię być gadułą, jak i potrafię też siedzieć cicho xD
    I tyle chyba starczy, mam nadzieję, że nie zanudziłam kogoś sobą~

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. SZANUJĘ CIĘ W SERDUSZKU ZA TO, ŻE NIE JESTEŚ TAK SAMO KOBIECA JAK JA. NIE UMIEM W MALOWANIE TWARZY, CHODZENIE NA TYCH PIĘTROWYCH BUTACH I UBIERANIE SIĘ W TE OBCISŁE KIECKI, CZY SPÓDNICZKI.
      #MyRespectForAndrzej

      Usuń
    2. No heeeeej~

      CIESZĘ SIĘ, ŻE JEST KTOŚ TAKI DRUGI :D <3

      Usuń
  4. Dzień Dobry! Dobry Wieczór! *zdejmuje kapelusz i się kłania*
    Jacyś ludzie w jakimś wymiarze znają mnie jako Alexa. Miałem połamaną rękę i nogę, przyciągam samochody, no ale żyję! Mamy z Raven fajną spółkę budowniczą. Z Fenny prowadzimy Stowarzyszenie Namiotów Z Poduszek i Koców. Chętnie wypije z tobą herbatkę. Śpiewam sobie czasami tu na chacie. A wraz z Rienem badamy genetykę mopsów. Wraz z Tenn i Rose tworzymy super trio. Piszę od czasu do czasu jakieś wierszyki (Fenny mnie zmusiła bym o tym wspomniał), Lou to najukochańsze stworzenie tego świata. I nio cóż, nie wiem co mogę jeszcze o sobie powiedzieć. *zeskakuje z murku i znika w lesie*

    OdpowiedzUsuń
  5. Hellou C;
    No więc... w obecnej chwili noszę pseudonim Lou. Wzięło się to z mojej miłości do Louisy Clark z książki "Me before you" i tak, wiem, że jest też taki film, ale zdecydowanie bardziej wolę papierową wersję tej historii.
    Na co dzień jestem raczej zwykłą nastolatką, ginącą w tłumie innych ludzi, co robię z przyjemnością. Nie cierpię wystawać poza schemat, wolę być jego częścią. Dlaczego? Sami znajdźcie sobie odpowiedź.
    Mieszkam na wsi, zwanej przeze mnie mnie wielkim zadupiem, wraz z moją pokręconą rodzinką i czwórką najukochańszych na świecie psów.
    Część osób uważa, że jestem dziecinna, druga część, że jak na na swój wiek bardzo dojrzała i spoglądam na wiele rzeczy z bardzo dorosłej perspektywy. Ciągle nie wiem kto ma rację.
    Dużo gadam. Serioo.
    Uwielbiam książki, co raczej nie jest tajemnicą. Ostatnio skończyłam czytać ostatnią część Szeptem i kochana Becco Fitzpatrick - DLACZEGO ZABIŁAŚ MOJEGO SCOTTIEGO? Nie żeby Patch był gorszy, ale ten wciąż żyje.
    Widziałam, że dwie osoby pisały o nienoszeniu sukienek. Ja również wolę spodnie, chociaż w mojej szafie wisi cudowna srebrna kiecka z tiulową spódnicą, którą po prostu kocham!
    Uwielbiam Boston. No ludzie, Nowy Jork, Londyn, Rzym czy Wenecja... pliz. #Bostonthebestcity
    To chyba tyle.
    ~Besos C;

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lucyś, kochanie :*
      ZABIJĘ CIĘ ZA SPOILER, TERAZ WIEM, ŻE SCOTT UMRZE.
      #PARISWINSEVERYTHING

      Usuń
    2. Ojejku, wybacz. To takie smutne, że on umarł, że to przeżywam do teraz :"(((

      Usuń
    3. Film "Zanim się pojawiłeś" to zuo! Książka rządzi, choć końcówka mnie zniszczyła T.T

      Usuń
    4. ŚMIERĆ SCOTTA BYŁA OKROPNA :"C
      Beczałam wtedy ;-;
      Jak Becca mogła to zrobić... Scott był moją ulubioną postacią xD

      Usuń
    5. Jeśli stawiasz najlepszy hotel, Aleksiu, to pewnie!
      Film nie był taki zły, mnie się podobał. Niemniej, książka i tak najlepsza.

      Usuń
    6. Scott faktycznie był cudowny, Patch też jest cudowny. No po prostu kocham tą dwójkę ^^

      Usuń
  6. To ten… Skoro więcej osób już tu się przedstawiło, to ja może też spróbuję.
    Czesio ludki i miśki, jam jest Gold (tutaj Koyori) i tej oto nazwy używam najczęściej ^^
    Jestem dosyć niską dziewczynką z tendencją do noszenia bluzek-worków, jedzeniem żelków, zjadaniem czekolad i lodów, nim rodzice spróbują (nie mam rodzeństwa), spaniem z pluszakami (minimum 5 na łóżku), przeklinaniem, gdy mnie ktoś wnerwia, jak i tulenia. W sekrecie jestem zazdrośnicą, która najchętniej każdego zatrzymałaby dla siebie.
    Maniaczka anime, mang i ogólnie Japonii, więc nikogo nie powinno zdziwić to, że większość moich postaci z realnymi zdjęciami przedstawiają Azjatów, z których próbuję zrobić mieszkańców Japonii.
    Umiem podjarać się nawet najmniejszą drobnostką, jak film kontynuacyjny Kuroko no Basket (taki coś o koszykówce). Dobra… może to nie jest do końca drobnostka.
    Kocham każde serie sportowe. Anime, filmy, książki, seriale… KOCHAM NAD ŻYCIE. Te emocje podczas ich zawodów, gdzie muszą się starać, bo inaczej nie wygrają i te wątki poboczne, które się tworzą… Ugh, aż sama mam dreszcze.
    Zwykle nie umiem wyrażać swojego własnego zdania, jak i opisywać siebie, więc się dziwę, że sama to teraz właśnie robię.
    Osobiście interesuje się właśnie Japonią, pisaniem opowiadań, a jeśli chodzi o coś związanego ze sportem… to ciężko z tym u mnie, gdyż średnio go lubię. Jednak uwielbiam pływać i mimo bólu serca, które czasem odczuwam, nie chcę przestać tego robić ^^
    Należę do grona tych osób, które nie lubią spać, nie lubią czekolady (w zasadzie to tylko napojów, polew i lodów), tych romansideł i dramatów (praktycznie albo się na nich śmieje, albo rzygam) oraz boją się większości rzeczy (czy taka grupa osób w ogóle istnieje…?). Naprawdę łatwo jest mnie przestraszyć, a postarać się o to, bym zapłakała to też nie jest jakiś wyczyn. Nienawidzę strasznych opowieści, filmów, miejsc i nawet nie obejrzę Piratów z Karaibów. O Harrym Potterze nie wspomnę… To nie jest seria dla mnie. W szczególności ta magia, hehe.
    Na co dzień jestem dość śmiechową osóbką, przy której zwykle ludzie nie mogą się nudzić. Zachowuje się praktycznie jak malutkie dziecko… W sumie wyglądam na jakieś tam 11/12 lat, więc ten tego… Praktycznie umiem się roześmiać z najgłupszej rzeczy…
    To raczej wszystko o mnie, Dobranoc! (Jest prawie dziewiąta rano, ale walić to!)

    OdpowiedzUsuń
  7. Okay, to i przyszła pora na mnie, chyba, tak wyszło no hej, tu Lunaye
    Więc ten, mówcie mi Lunaye, Luna, Lu itd itp
    WITAJTA HEFALUMPY~!
    Na samym wstępie, jeśli zobaczycie na chacie "bonjour" i nie spojrzycie na nick, TO JA!
    Zazwyczaj:
    Jestem osiemnastoletnią bombą zegarową, wszędzie mnie pełno, kocham k-pop, kocham rysowanie, melodramaty (omg taaak *.*, wzruszające filmy życiem), płacze na filmach, boję się horrorów (ale oglądam je nałogowo). Największa fanka Wiedźmnina here <3 Uwielbiam czytać, książki to mój drugi świat, mam ich tyle, że nie mieszczą mi się na półkach i wszystkie przeczytałam. Omomomom
    Lubie sb czasem pobrubrumać, i jak chyba już zostało zauważone wymyślać słowa rodem z dziecięcego słownika, tak, drzemie we mnie malutka dziewczynka >w<
    Mam chłopaka, który w sumie może powiedzieć, że ma dziewczynę, ale jak powie, że ma małego pieska lub dziecko na utrzymaniu też byłoby prawidłowo (jednym słowem wychodzi ze mnie dzdzia, bubu i wgl xd)
    W sumie mam kobiece kształty i mogłabym nosić sukienki ale wole duże bluzy, luźne koszulki i spodnie
    Czasem zdarza mi się siedzieć cicho i tylko się przysłuchiwać, bo lubie słuchać innych
    Ogółem ze mnie ciocia Luna dobra rada
    no ten
    jeżdżę konno od 6 lat i mam swoją podopieczną o imieniu Padwa i mam na jej punkcie fioła ok? To moje dziecko najukochańsze <3
    Nie wiem co mam jeszcze powiedzieć... kurde no chyba tyle
    najwyżej coś dopisze potem xd

    OdpowiedzUsuń
  8. Chyba wreszcie przyszedł czas i na mnie. Więc...
    Moim nickiem tutaj jest Adrien, acz możecie mnie znać także jako Dannyla.
    Mam coś około siedemnastu lat i tak, jestem dziewczyną. Blog jest moim drugim życiem, miejscem, w którym czuję się dobrze i pewnie, więc mogę wam zagwarantować, że zobaczycie jak wyprawiam tu różne dziwne rzeczy. Uprzedzając, tak, ŁcZ to moje dziecko, spędzam nad nim wiele swojego wolnego czasu, mimo że nie zawsze mnie tu widać.
    Poza internetami raczej byście mnie nie poznali. Tutaj zdarza mi się wariować, krzyczeć, zagadywać i tym podobne, natomiast realna ja to osóbka nieśmiała, skryta i wiecznie przestraszona. Czasem trochę depresyjna, chyba że na horyzoncie pojawią się mopsy (<3), precle czy moi przyjaciele, których nie ma zbyt wielu.
    Cieszą mnie drobne rzeczy - małe kwiatki, ciekawe chmurki czy zwierzątka. Serio, wystarczą mi do szczęścia małe jaszczurki (i mopsy).
    Uwielbiam czytać i fangirlować. I pomagać ludziom, więc jeśli czegoś potrzebujecie, przybędę z pomocą (KAPITAN MOOOPS!)
    Nie mam hobby, robię dużo różnych rzeczy. Mój gust muzyczny leży i kwiczy, podobnie jak talent.
    Także tego, tyle chyba wystarczy. Niech mopsy będą z Wami!

    OdpowiedzUsuń
  9. Prosili o przedstawienie się, a ja mam słabą wolę…
    Na początku myślałam, że nie napisanie tutaj o sobie będzie mówić o wiele więcej, ale potem zmieniłam zdanie. Często i dość szybko to robię, co trochę irytuje ludzi, którzy ze mną coś ustalają. Lubię memy i żarty o depresji, one zawsze mnie bawią, ale czasem niektórym już się nudzą, więc postanowiłam je ograniczyć. Na czacie wypowiadam się rzadko (choć zapewne jestem tam od rana do wieczora, i tak nie mam co robić w życiu), ale lubię pisać (co chyba nie jest jakąś wyjątkową cechą, w końcu to blog) i nie byłoby w tym nic złego, gdyby moja cierpliwość była trochę większa. Jak się wkręcę, to potrafię pisać kilka opowiadań dziennie, zaniedbując przy okazji moje obowiązki w realnym życiu, ale kto by na to patrzył. Nie mam jednak jaj, żeby się upominać o odpowiedzi, dlatego gdy z jakąś zalegacie, ja cicho siedzę w kącie, czekając, przy okazji skrobiąc jakąś wymyśloną przeze mnie scenę do fabuły, którą obecnie prowadzę, więc jeśli ze mną piszecie to możecie być pewni, że od razu mam kilka opowiadań na zapas i wykorzystam je przy najbliższej okazji. Tak więc, podsumowując, jestem typowym, cichym nerdem-zapaleńcem.
    I pewnie z czasem będę się biczować, że napisałam to, nie zmieniłam tego, zapomniałam dodać tego itd., ale już spokojnie, co się stało to się nie odstanie.

    OdpowiedzUsuń
  10. Co tu gadać. Mam imię ale zostańmy przy Nadrix. Rysowanie to moja pasja (Chcesz rysunek? Pisz, narysuję), a piszę dla przyjemności. Anime jest suuper, najbardziej lubię yaoi. jeżdżę konno od trzech lat. Mam psa i królika, kiedyś miałam rybki ale popełniły samobójstwo. Noszę wygodne rzeczy, w tym bluzki-worki. Muzyka mnie uspokaja. Niedawno straciłam dwie "przyjaciółki" znałyśmy się pięć lat, a one mnie zostawiły, ot tak. Narazie wątek szykujemy z Luną (olać, że jeszcze nie mam postaci), a potem się zobaczy. Mam dużo na głowie na innym blogu więc inne wątki nie wchodzą w grę. Na chacie siedzę dużo więc kontakt jest, ale tak na wszelki wypadek łapajta moje hw: Ewaa. Viola mnie tu sprowadziła jej dziękować za nową członkinie. Tea, ja też kocham memy. Trochę ten opis się nie łączy ale są informacje które są potrzebne więc jest dobrze.

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja jestem Ari, a historia tego pseudonimu, choć krótka, jest trochę zawiła, dlatego sobie odpuszczę. Jestem trochę (bardzo trochę) walniętą osobą i sama mianowałam się "czarną owcą" tego bloga. Uwielbiam eksperymentować ze swoim wyglądem, a fryzury zmieniam jak rękawiczki. Kocham zwierzęta, szczególnie na talerzu XD a tak na poważnie to byłam wege ponad dwa lata i teraz akceptuje tylko kotlety. Teraz głównym moim zajęciem jest tycie, dosłownie, jestem okropnym żarłokiem. Chodzę do szkoły, jak chyba wszyscy, niestety, gdzie jestem niespecjalnie lubiana jak na razie. Często słucham muzyki, praktycznie cały czas, głównie kpop, skąd też moja pasja do Korei Południowej. Okazjonalnie też śpiewam sobie, ale niezbyt dobrze mi wychodzi >< Kiedyś grałam na klawiszach. Dużo czytam, ale raczej na watt, dlatego w książkach mam braki, choć jestem wielką fanką Igrzysk Śmierci i Pottera. Ostatnio zabrałam się za rysowanie, bo lubię, choć idzie mi gorzej niż średnio, a ostatnio zastanawiam się czy by nie zacząć tańczyć, bo bardzo bym chciała, mimo iż starawa jestem, prawie się do grobu pakować. Jeżdżę konno, ale nie sportowo, raczej bardziej rekreacyjnie i okazjonalnie. No i cóż... podobno mam bardzo ciężkie poczucie humoru i zabijam sarkazmem. Piszę czysto dla przyjemności i, choć ortografów nie walę gdzie popadnie, to human ze mnie żaden. Ani biol-chem, ani mat-fiz. W sumie to nie wiem czym jestem. Ale może mnie tu ktoś polubi?
    No więc, w skrócie, dużym skrócie; cześć, jestem Ari.

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie chcę się czuć, jak odmieniec, więc też tu coś napiszę. Mój pseudonim na blogach to Diane, ale moje imię to istna porażka. Naprawdę łatwo się denerwuje i wystarczy mi pierwsze zdanie zamienione z osobą, by wiedzieć, czy się polubimy, czy nie. Trudno zmienić później ocenę w moich oczach, jeśli w ogóle ktoś, by się tym przejął, a dość rzadko się z tym spotykam. Interesuję się kinematografią, mam zamiar studiować reżyserię, po kryjomu piszę już scenariusze i własną książkę (okropny tasiemiec), siedzę w mitach tak głęboko, że nie znam drugiej takiej osoby, która wiedzą mogłaby mi dorównywać. Kiedyś tańczyłam, taka mała pasja, ale musiałam przerwać przez chorobę, którą teraz powolutku zwalczam. Przyhamował się i tylko podróżuję trochę po świecie, chociaż w te wakacje zrobiłam wyjątek i zwiedziłam część Polski. W tym roku postanowiłam troszkę ograniczyć szczęście w życiu i przeszłam na dietę, także systematycznie ćwiczę, co nie spotkało się pozytywnie z opinią środowiska, gdyż moja waga balansuje na prawidłową, a niedowagą. Zaczęłam też uczyć hiszpańskiego i rosyjskiego. Jeśli chodzi o muzykę, to Halsey mogłaby mnie spoliczkować, a ja cieszyłabym się, że wybrała właśnie mnie. Nie słucham się tylko jej, mój gust jest bardzo 'elastyczny'. Od niedawna chodzę też na basen, ale to w ramach rehabilitacji. Jestem okropnym zboczeńcem, kocham trójkąty miłosne i nowe wątki. Także pewnie jak zdecydowana większość z was czytam książki. Umiłowałam sobie fantasy i romanse, ale także twórczość Stephena Kinga, mimo że dziwnie, iż jego nazwisko widnieje właśnie obok tych dwóch gatunkach. Jestem niezwykle tolerancyjna, ale peszę się przy osobach leworęcznych. Jestem kociarą, mimo że moje uczulenie na te urocze puszki daje się we znaki przy jakimkolwiek bliższym kontakcie Jestem nieprzewidywalna, jeśli chodzi o wątki, to że moja postać jest z kimś w 'związku', to, że będzie to miłość na całe życie. Mimo ograniczonego czasu zawsze chętnie odpisuję.

    OdpowiedzUsuń
  13. A jest ich dużo, aż bolą w oczy

    OdpowiedzUsuń
  14. *głupie przywitanie*
    *Krótki opis jak się tu znalazłem*
    *Długi opis siebie*
    *Nieśmieszny żart*
    *Więcej faktów o mnie*
    *Uświadomienie wszystkim, że jestem emo-dzieckiem*
    *Użalanie się nad sobą*
    *Wzięcie się w garść*
    *Kolejny nieśmieszny żart*
    *Pożegnanie*
    ~Ernest.

    OdpowiedzUsuń
  15. Cóż, wypada się przywitać po tych kilku miesiącach snucia się po kątach, nie? Zwą mnie Aju, Arteyiu, Angela, Jesio, wybierz, co ci się spodoba. Jaką osobą jestem? Raczej określenie INTP nie powie zbyt dużo. No cóż. W dużym skrócie, istota ludzka płci żeńskiej z tendencją do tworzenia wielu postaci, komentująca rzeczy randomowymi słowami.
    Ulubione słowa: Anihilacja, degrengolada, emancypacja
    Ulubiony kolor: Burgundowy
    Ulubiony kraj: Emmm *W tle hymn ZSRR*
    Gracz od dziecka, wielka fanka wszelkich seriali fantasy i książek tego typu. Oczywiście pisarz od siedmiu boleści, gdzie główny bohater cierpi tyle, że to aż chore. W kwestii blogowej, jestem na wielu stronach razem z moimi dziećmi, a tutaj przebywam jako Elias i ukochana bułeczka cynamonowa Ruvik.
    Żeby dodać jeszcze więcej chaosu do tej wypowiedzi, dodam, że lubię papugi, a w Wiedźminie 3 spędzam już 352 godzinę.
    Co by tu jeszcze powiedzieć?
    Jak nie masz pomysłu na uroczy, homoseksualny związek z którąś z twoich postaci gdziekolwiek, pisz śmiało.

    OdpowiedzUsuń
  16. Hejka ^^
    Widząc, że każdy (lub prawie każdy) pisze coś o sobie postanowiłam też dodać coś od siebie.
    Na blogu jestem znana jako Michaele, a w realu - Weronika, Werek, Wera lub jeszcze inaczej. Trochę tego sporo.
    Słucham rocka, kocham dżem, należę do fanów mangi i Anime, uwielbiam kryminały i mam obsesję na punkcie aniołków, grubych, puchatych kotów i chomików. Lubię rysować, torturuję siostry swoją grą na harmonijce (o ile tak można to nazwać...), kocham starego Disney'a.
    Chętnie odpisuję na każdą wiadomość.

    OdpowiedzUsuń