28 paź 2016

Od Ellen do Alex'a

Złapałam Alex'a za ramię, gdy ten skrzywił się z bólu. Najwidoczniej moja magia nie obejmowała takiego zakresu leczenia jak całkowite pozbycie się obrażeń wewnętrznych. 
- Masz szczęście, że niedawno naprawili windę - uśmiechnęłam się do niego maskując obawy jakie czaiły się za maską wesołości. Gdyby łowcy ruszyli naszym śladem i wpadli do mojego mieszkania rozwalając to i owo moja posada w firmie byłaby zagrożona. Szef z pewnością wściekłby się na mnie i bez zbędnych ceregieli wyrzuciłby mnie na bruk. 
Chwilę później byliśmy już w mieszkaniu. Poleciłam wilkołakowi, aby usiadł i odpoczął na kanapie, a ja udałam się do sypialni. Z wyraźną ulgą zrzuciłam obcasy i założyłam krótkie, białe skarpety. Spódnicę zamieniłam na przetarte i znoszone jeansy i luźny podkoszulek. Włosy rozpuściłam i rozczesałam je szybkim ruchem. Wróciłam do pokoju głównego w trochę lepszym nastroju i usiadłam obok Alex'a, który oparłszy głowę na wezgłowiu kanapy spoglądał na nocne niebo. Sama robiłam to dosyć często.
- Alex - przerwałam ciszę, trwającą już dość długo. Fosher wzdrygnął się i spojrzał w moją stronę, jakby dopiero teraz zdał sobie sprawę, że tu jestem.
- Wybacz, zamyśliłem się - przeczesał ręką włosy, a przez jego twarz przemknął grymas. 
- W porządku - uspokoiłam go. - Jesteś głodny?
- Nie rób sobie problemu...
- Błagam cię - przewróciłam oczami nagle zirytowana. - Zaraz przyjdę.
Skierowałam się do kuchni, gdzie przygotowałam kilka tradycyjnych kanapek z szynką i serem oraz zaparzyłam nam herbaty. Przygotowane jedzenie położyłam na stoliku kawowym i ruchem dłoni zachęciłam go do spróbowania. Tosty zniknęły w ciągu kilku minut. Z braku lepszych pomysłów włączyłam telewizor, bezmyślnie skacząc po kanałach. Zatrzymałam się na jednym z nich, gdy moją uwagę zwrócił dobrze znany mi film. "Friends with benefits" z Justinem Timberlake'iem i Milą Kunis. Mimo, że oglądałam go chyba ze sto razy za każdym razem uśmiechałam się pod nosem słysząc teksty Dylana, Jamie i Tommy'ego. Alex nadal nie wydawał się być zainteresowany fabułą, tylko znowu zatopił się w myślach.
- Alex, wszystko w porządku?

Alex?


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz